Epiphone Les Paul Special II – elektronika

Strasznie nie lubię kompromisów… robimy coś raz, a porządnie albo wcale. W tym przypadku mamy gitarę wyposażoną w dwa humbucker’y, które nie mają możliwości rozłączania cewek, jeden przełącznik trójpozycyjny, 1x Volume, 1x Tone, dlatego koszt zakupu części tak bardzo nie „rozwala” :-)

Jak w każdym, porządnym, vintage‚owym Gibson’ie mamy: potencjometry CTS, kondensator papierowo-olejowy „Black Bee” oraz przewody typu cloth wire.

Obowiązkowo gniazdo Switchcraft’a ;-) Niestety, brakuje mi w tym wszystkim: pełnego ekranowania, jak i przełącznika trójpozycyjnego tej samej firmy. Aktualnie, założony jest trochę tańszy, japoński, ale to nie to samo :-) …

Dlaczego tak się upieram przy Switchcraft’cie? Oprócz tego, że przełącznik „chodzi” bardziej solidnie, to w ręku miałem kilka starszych gitar – 1970 Gibson Les Paul Custom, 1982 Gibson Custom Shop ES-335, które mimo swojego zacnego wieku, były wciąż wyposażone w oryginalny przełącznik, którego stan techniczny nie budził żadnych zastrzeżeń!

Dunlop ZW-45S Zakk Wylde Autographed Cry Baby Wah Pedal

Tym razem otrzymałem coś ciekawego :-) … jest to Cry Baby Wah, signature model Zakk’a Wylde’a.

Dodatkowo, wartość kolekcjonerską podnosi fakt, że kaczka pochodzi z limitowanej edycji i zawiera pod spodem autograf gitarzysty.

Problem z kaczką polegał na tym, że raz działała, a raz nie, przy użyciu zewnętrznego zasilania. Na poniższym zdjęciu widać pęknięte połączenia lutownicze łączące wyprowadzenia gniazda z polami lutowniczymi na płytce PCB.

Osoby, które są bardziej w temacie elektroniki wiedzą, że luty bezołowiowe są bardziej kruche w stosunku do tradycyjnych, które zawierają ołów – chociaż, w tym, konkretnym przypadku otwory montażowe w płytce są zbyt duże w stosunku do wielkości i kształtu wyprowadzeń gniazda. Być może w fabryce montującej elektronikę zabrakło właściwych gniazd, albo zmienił się dostawca? Nieważne…Z mojego punktu widzenia jest to wadą fabryczną, ale kto miałby czas i chęci kłócić się o to z Dunlop’em? ;-)

Dotychczasowe gniazdo zasilania było już trochę wyrobione, dlatego zdecydowałem się na jego wymianę. Niestety, na polskim rynku nie znalazłem takiego, które ma najbardziej odpowiednie wyprowadzenia (takie jak otwory w płyce drukowanej), stąd też podkleiłem owe gniazdo klejem na gorąco, aby zapobiec jego ruszaniu się, co mogłoby powodować zbędne naprężenia połączeń lutowanych, a w efekcie ich uszkodzenie.

Dzięki całej „operacji” kaczka zaczęła z powrotem „kwakać”, a po drodze wyeliminowałem wadę, która powodowałaby nawracające awarie zasilania…

 

Instalacja Fender Pre-Amp Mid Boost Kit 25 DB (Eric Clapton Preamp)

Elektronika (z wyjątkiem pickup’ów) nie przetrwała „próby” czasu w gitarze Fender Japan ST54-85LS ;-) Po oszacowaniu kosztów zakupu części w Polsce, zdecydowaliśmy się zamówić kompletny zestaw w USA wraz z wysyłką do Polski – w rezultacie, wyszło znacznie taniej.

Całe pickups and electronics cavity zostało wyekranowane. W desce gitary, zostało fabrycznie wyfrezowane miejsce na płytkę PCB Preamp’u.

Przedwzmacniacz jest układem aktywnym i wymaga zasilania w postaci baterii 9V. Battery compartment (miejsce na baterię) znajduje się w tylniej części deski gitary.

Osoby zainteresowane preamp’em, a potencjalnie zniechęcone przez dodatkowe „wiercenie” chciałbym uspokoić, ponieważ istnieją co najmniej dwa, bezinwazyjne sposoby montażu całego zestawu :-)

Gitara posiada trzy humbucker’y Fender Lace Sensor Gold w formacie single-coil, dzięki czemu pozbywamy się brumienia jak i problemu z pomieszczeniem pełnoformatowych humbucker’ów w pickguard’zie.

Jest to jedna z wcześniejszych wersji pickup’ów, która zawiera trzy przewody (sygnał + masa oraz ekran). Od końca lat 90 oferowana była wersja dwuprzewodowa.

Warto zwrócić uwagę, na nietypowy wygląd potencjometru głośności firmy CTS. Jego rezystancja wynosi 50 kOhm, gdzie zwykle w Stratocaster’ach mamy potencjometry o rezystancji 250 kOhm. Obydwa potencjometry posiadają charakterystykę logarytmiczną (audio).

Tak naprawdę, cały kit składa się z dwóch części: Preamp’u (booster’a) oraz potencjometru Fender TBX Tone Control.

Bez wchodzenia w szczegóły techniczne, zasadę działania potencjometru TBX w tym układzie możemy opisać w poniższy sposób: dla pozycji od 1 do 5, potencjometr „działa” w taki sam sposób, jak każdy potencjometr TONE, natomiast, dla wartości powyżej 5 otrzymujemy więcej górnego i środkowego pasma (tniemy dolne pasmo).

Efektywność TBX Tone Control można regulować poprzez odpowiedni dobór wartości rezystancji rezystora oraz pojemności kondensatora. Domyślnie, odpowiednio: 82 kOhm oraz 0,022 uF.Niezbędnym jest wyposażenie gitary w gniazdo stereo, bowiem nie chcemy, aby była pobierana energia z baterii w momemncie, gdy z gitary „nie korzystamy” (mamy wtedy wypięty kabel sygnałowy jack).

Aphex Punch Factory Optical Compressor Model 1404

Dzisiejszy wpis dotyczy kompresora optycznego, którego naprawa nie była w pełni udana, dlatego tym razem zawitał do mnie ;-)

Jak widać na powyższym zdjęciu, ktoś próbował wymienić parę diod. Efektem tej „naprawy” było buczenie oraz strzały :-) Warto zwrócić uwagę na niechlujny montaż, jak i ubabranie wszystkiego wokół topnikiem.

Widok płytki drukowanej od spodu również nie zachwycał…

Wymieniony, albo przelutowany został stabilizator prądu LM2936-5.0 firmy National Semiconductor. Czy faktycznie było to uzasadnione?

Największą „fuszerą”, oprócz braku umiejętności lutowania, była próba zatuszowania przez „fachowca” złamania jednej z nóżek gniazda XLR (brak zdjęcia). „Przekręt” udało się wychwycić, po tym, że luty będące po drugiej stronie płytki były „odgrzane” – beznadziejna próba zlutowania złamanej nóżki.

Po oczyszczeniu i poprawieniu wszystkiego, usterki ustąpiły. Nie po raz pierwszy, dał znać o sobie brak umiejętności lutowania jak i brak odpowiednich preparatów chemicznych.

Specyfikacja:

  • Complex attack and release characteristics
  • No break up even with 20dB or more of gain Produces near endless sustain plus transparent compression and clean boost
  • Drive and volume knobs
  • Active/Passive select switch accommodates the hottest pickups
  • Low Z output to drive long cords
  • True bypass
  • LED bar graph shows gain reduction in dBs
  • Long battery life – up to 100-150 hours on a 9V battery
  • Works with 7-36VDC external power with any polarity

TC Electronic G-Major

TC Electronic G-Major nie „wstaje” :-( Zaczynam od zrobienia research’u w Internecie, aby poznać bolączki tego sprzętu.

Później, w „realu” spostrzegam, że wkręty typu Torx zostały urobione przez jakiegoś „fachowca”…

Internet ogólnie mówi o: psujących się wyświetlaczach, wyskakujących scalakach z podstawek…

A ja zaczynam od postaw – sprawdzam przewody, złącza, wtyczki etc. i spostrzegam, że ktoś „zdrowo” przyładował gorącym klejem… Ciekawe, czy zrobiono tak w fabryce, czy też w Polsce? Niestety, nikt nie założył, że może pojawić się potrzeba wymiany jakiegoś elementu…

Wymieniłem uszkodzoną taśmę łączącą przedni panel z „płytą główną”. Niestety, ktoś złamał zatrzask, dlatego musiałem go delikatnie podkleić. Oczywiście, wszystkie pin’y zostały wyczyszczone i zakonserwowane :-)

W naprawianym egzemplarzu, znajdował się tylko jeden mikroprocesor w podstawce. Wyjąłem go, oczyściłem nóżki oraz styki i unieruchomiłem ;-)

Po pracach multiefekt ożył ;-)

Preset’y zostały przywrócone do ustawień fabrycznych…

Następnie, przywróciłem domyślne ustawienia…

Można powiedzieć, że historia zakończyła się happy end’em. Rozczarowywuje fakt zalania wszystkiego klejem, jak i projekt całej elektroniki, który zawiera długie i awaryjne taśmy, jak i bezmyślnie rozmieszczone złącza.