Pierwszy Ibanez w moich rękach, a dokładnie model RG550. Made in Japan ;-) Nie wiem jakiego koloru, ponieważ wybór jest dosyć spory: Candy Red, Code Red, Lipstick Red, Road Flare Red …
Gitarę można określić jednym mianem: „wyścigówka”. Nisko ustawiona akcja strun w połączeniu z jednoczęściowym, klonowym gryfem Wizard powinna zadowolić wielu shredder’ów ;-)
Jak widać po załączonych zdjęciach – Ibanez nie posiada oryginalnych pickup’ów: V1, S2, V2, a w ich miejsce wstawione są dwa no-name humbucker’y oraz pojedynczy no-name single-coil.
Z przykrością muszę napisać, że nie jestem (jak na razie) zwolennikiem wymyślnych mostków tremolo bazujących w mniejszym bądź większym stopniu na produktach firmy Floyd Rose. W tej konkretnej gitarze mamy do czynienia z Ibanez Edge Tremolo.
Przez wspomniane tremolo nie można przewlec strun. Każda ze strun blokowana jest w siodełku mostka przy użyciu metalowego „bloczka”, który dociskany jest przez długą, imbusową śrubę.
Jeden z moich znajomych, zachwala takie rozwiązanie, ponieważ w przypadku pęknięcia struny, w pobliżu mostka, można ponownie wykorzystać pękniętą strune, ponieważ brakującą długość struny możmy „rozwinąć” kluczami.
Nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania jako szybkiej wymiany pękniętej struny np. w trakcie trwania koncertu, zwłaszcza, że wymagany jest do tego klucz imbusowy, który zapewne rzadko znajduje się na wyposażeniu gitarzysty będącego w nagłej potrzebie :-)
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem, z którego akutalnie sam korzystam są: blokowane klucze Sperzel + siodełko (próg zerowy) Graph Tech + siodełka tremolo (Graph Tech) + klasyczne Fender Vintage Synchronized Tremolo z sześcioma śrubami lub inne tremolo, które faktycznie działa i można do niego dokupić części na wypadek ich zużycia.
Dzięki zastosowaniu powyższych części gitara świetnie trzyma strój, sustain uległ wydłużeniu, a ponadto można błyskawicznie wymienić struny. Od momentu wprowadzenia takiego rozwiązania ani razu, żadna ze strun nie pękla. Dodatkowo, nie muszę „bawić” się ze szpetnymi blokadami, które w zasadzie tylko utrudniają swobodne trzymanie stroju przez gitarę.